środa, 16 marca 2011

STALOWY JEŻ


No to ruszamy z webcomicsem:)

Pod tym linkiem: Stalowy Jeż

Znajdziecie nasz najnowszy projekt, oczywiście ja zajmuję się rysunkami a mój kolega Michał "Misiael" Ochnik odpowiada za scenariusz. Poniżej krótkie info o co dokładnie chodzi od samego pomysłodawcy projektu...

Jest moda na przerabianie klasycznych bajek i opowieści na mroczne, dorosłe wersje. Mamy American McGee's Alice, komiks Pinocchio Vampire slayer i tak dalej... Pomyślałem - my, Polacy, też przecież nie jesteśmy gorsi i swoje psychodeliczne baśnie też mamy. No właśnie... Mamy?

Okazuje się, że tak. Od dziecka uwielbiałem baśnie Jana Brzechwy - nie dziecinnego "Pana Kleksa", a jego wierszowane, mroczne i brutalne, dziwnie niedziecięce poematy. Poważnie, przeczytajcie np. Baśń o Stalowym Jeżu. Toż to mit frankensteinowski ubrany w psychodeliczną, słowiańską baśń. Inne, np. Baśń o rudobrodym koźle czy o Korsarzu Palemonie, wcale nie są gorsze. Tak sobie pomyślałem. Taki był początek.

Więcej info na blogu Jeża:) stalowyjez.blogspot.com

Zapraszamy!

1 komentarz:

  1. Nieźle się zapowiada. Mam nadzieję, że w finale zobaczę ostre dziabnięcie. hehe.

    OdpowiedzUsuń