piątek, 30 grudnia 2022

Muzyczne i Filmowe podsumowanie 2022 roku


 
 Na początek 20 moich ulubionych płyt tego roku. Głównie cięższe rzeczy umilały mi ten chu..yhm... straszny rok,
chociaż znalazły się też chwile wytchnienia np. przepiękny drugi album Darkher albo trzeci album bluesowego Blues for Neighbors.
Zaspół Cult of Luna nigdy nie zawodzi i po raz kolejny zabrał mnie w niesamowitą, długą i niezapomnianą muzyczną podróż.
Płyta na którą czekałem jednak najbardziej to "Rot Among Us" mojej ukochanej kapeli Acid Witch.
To zdecydowanie mój album roku 2022, cała lista poniżej...

 
 1. ACID WITCH - ROT AMONG US
2. DARKHER - THE BURIED STORM
3. CULT OF LUNA - THE LONG ROAD NORTH
4. BLUT AUS NORD - DISHARMONIUM - UNDREAMABLE ABYSSES
5. STABBING WESTWARD - CHASING GHOSTS
6. WITCHERY - NIGHTSIDE
7. BLUES FOR NEIGHBORS - FROM ROAMING ABOUT
8. UFOMAMMUT - FENICE
9. MESHUGGAH - IMMUTABLE
10. AUTOPSY - MORBIDITY TRIUMPHANT
11. SLASHER DAVE - HALLOWEEN HOWLS
12. FETAL BLOOD EAGLE - INDOCTRINATE
13. BLOODBATH - SURVIVAL OF THE SICKEST
14. SIGH - SHIKI
15. DEAD CROSS - II 
16. CORPSEGRINDER - CORPSEGRINDER
17. DRUID LORD - RELICTS OF THE DEAD
18. LORD BELIAL - RAPTURE
19. MISERY INDEX - COMPLETE CONTROL
20. TROGLODYTE - THE HIERARCHICAL ECOLOGICAL SUCCESSION: WELCOME TO THE FOOD CHAIN
 
 
 
 Jeśli chodzi o Filmowe (a dokładniej Horrorowe) podsumowanie roku to wybrałem zaledwie 7 pozycji. 
 
Nowy Predator (PREY) niby fajny, ale czegoś mi w nim brakowało. Podczas oglądania ciągle miałem wrażenie,
że oglądam jakiś dziwny film dla dzieciaków. Na dodatek łowca wyglądał beznadziejnie, jego twarz (bez maski) wyglądała tragicznie,
jakby była yyy..niedorobiona? Jestem, kurde, zawiedziony. Podobnie mam z nowym Hellraiserem. Wszystko cacy, a jednak nie do końca.
Nowy Pinhead bardzo na plus, Cenobici również. Niestety całej reszcie zabrakło mocy i klimatu (beznadziejni główni bohaterowie!).
W tym roku światło dzienne ujrzała również kolejna odsłona "Teksańskiej Masakry Piłą Mechaniczną".
Niestety oprócz fajnej sceny w autobusie nie znalazłem w niej nic ciekawego. Prawdę mówiąc całkiem zapomniałem,
że ten film wyszedł w tym roku;). Na szczęście pojawiły się również w pełni satysfakcjonujące mnie produkcje.
Dla mnie takimi perełkami okazały się ultra brutalny "The Sadness" oraz totalnie zaskakujący "Barbarian".

1. THE SADNESS
2. BARBARIAN
3. HELLRAISER
4. PREY
5. VHS 99
6. X
7. PEARL

 
To tyle w tym roku. Szczęśliwego Nowego!

2 komentarze:

  1. Mój ulubionych tegoroczny horror to.. polska produkcja. Ostatnia Wieczerza z każdym seansem zwyżkuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurde, faktycznie coś słyszałem o tym filmie, ale ofkorz przegapiłem. Czas nadrobić!

      Usuń