wtorek, 4 lipca 2023

City of the Living Dead

 
Popełniłem 2 nowe nadgniłe, ociekające krwią i wnętrznościami bazgroły. Tym razem skupiłem się tylko na jednym włoskim klasyku,
ale za to jakim - "City of the Living Dead" z 1980 roku. "Miasto żywej śmierci" to jeden z moich ulubionych filmów Lucia Fulciego.
Pamiętam pierwszy (niezapomniany) seans jeszcze w jakości VHS z mistrzem Knapikiem na wokalu (lektor). Arghh...to były czasy.
 
Jeden arcik standardowy z masą postaci z filmu i drugi bardziej kameralny z ojcem Thomasem (głównym "złym" tego wspaniałego horroru)
oraz jego gromadką nieumarłych. "Alternatywna" wersja koloru do drugiego artu TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz